Na Ironman Gdynia 2019 przyjechaliśmy wyjątkowo w czwartek – tak, żeby się chwilę przespać, na spokojnie rozstawić stanowisko itd., a nie jak zawsze za pięć…
Jako miłośnik zamków, portów, morza i triathlonów, bywam w Gdyni od lat. Po majowej eskapadzie wcale nie zamierzam zrywać z tą tradycją! Tegoroczną przygodę zacząłem…
Dzień zero DESZCZ. W zasadzie to jedno słowo zawiera cały opis nocnej podróży do Klagenfurtu. Przez całą noc, bite 11 godzin lało. Wycieraczki w aucie…